1.Nieugięty Luke
2.Sędzia z Teksasu
3.Żądło
4.Butch Cassidy i Sundance Kid
5.Empire Falls
:)

dla mnie nr jeden to zdecydowanie "Kotka na goracym blaszanym dachu". cudo. I on i Liz Taylor byli niesamowici
a dalej:
2.Butch Cassidy i Sundance Kid
3.Nieugięty Luke
4.Hud,syn farmera
5.Żądło
ale w zasadzie z prawdziwą radością obejrzę wszystko w czym grał, łacznie z Płonącym wiezowcem, choć katastroficznych nie znoszę:)

no ja Kotki nie obejrzę bo nie cierpię Taylor, dla mnie taka fałszywa jest :)

a, no to ja ją lubię, plus lubię na nią patrzeć, bo była przepiękna...ale rozumiem takie osobiste antypatię, ja na przykład nie mogę oglądać Marlona Brando, jakoś mnie odrzuca.

mnie odrzuca jej życie prywatne, takie śmieszne, amerykańskie, ileś tam ślubów i rozwodów, co do wyglądów...na mnie to nie robi wrażenia czy ładna czy nie, ona jest taka zarozumiała w filmach, pewna siebie, że aż nie chce się jej oglądać. Ja lubię kobiety subtelne i mądre, może dlatego takie odnoszę wrażenie.

no może. w sumie ja też najbardziej lubię aktorów, których mam wrażenie,że polubiłabym prywatnie.
A to jaka aktorka wydawała Ci się taka subtelna i mądra? chyba offtop robimy:)

hmm subtelna i mądra akurat aktorka ok, Danuta Szaflarska w " Pora umierać" chociażby :) ale aktorstwo to nie kwintesencja filmu :)