Tyle chłamu na półkach w księgarniach, które się nie sprzedają. Dziwi mnie, że nikt nie pokusił się o przetłumaczenie biografii Paula i wydaniu jej na polskim rynku. Przecież
mogłaby odnieść porównywalny sukces do książki o Jamesie Deanie z 2007 roku.
może obawiają się, że nie odniosłaby takiego sukcesu jak poradniki Kasi Cichopek
Dokładnie. Książka ma się równać zysk i tyle. Wielu znanych i uznanych malarzy też nie ma biografii "po polsku" np. Egon Schiele, albo Oskar Kokoschka. Dlaczego? Ponieważ ich sztuka nie jest tak komercyjna i "ładna" jak klimtowska (bez urazy dla malarza, uwielbiam secesję).
nazwisko Newman ludziom nie wiele mówi. oczywiście, tych którzy mają większe pojęcie ogólnie na temat wszystkiego, z pewnością tak, ale większość nie wie, że taki człowiek w ogóle żył. możemy za to winić głównie media, które przeciętnemu Polakowi serwują taką Cichopek czy inne aktoreczki.
a Newman nie jest przyjemny? ale wiem o co ci chodzi. na co dowodem są Pamiętniki z Wakacji, Trudne sprawy itd.
Jedyne, co wyszło po polsku, to "Bezwzględny wyzysk" autorstwa P. Newmana i A.E. Hotchnera - zabawna książka o prowadzeniu wspólnego biznesu (m.in. o produkcji sosu do sałatek pod nazwą Newman's Own). Jest tam trochę szczegółów z życia Paula i Joanne, garść listów od fanów, no, a przede wszystkim wspaniała dwuosobowa narracja dwóch kumpli, jakimi byli Newman i Hotchner. Szczerze polecam. :)
Dokładnie,wydanie jej na polskim rynku byłoby sukcesem. Niestety, za to mamy biografie Amy Winehouse .