To początek lat 60, fakt, kino już nie było tak zniewolone jak w latach 40 czy 50 ale i tak film jest odważny jak na swoje czasy, porusza wiele niewygodnych tematów. Genialna Page, Newman również, piękne są sceny z udziałem tej dwójki.
Film zachwyca swoją ponadczasowością - spokojnie pasuje do dzisiejszych czasów. Ludzie wciąż tak samo próżni. :)