Chance Wayne był taki naiwny,rzeczywiście prawdziwy żigolak,poza tym jak on to sobie wyobrażał - podstarzała sponsorka i kochanka +miłość życia Heavenly Finley razem w podróży:)Sprzedawał się by zrobić karierę-smutne jest to ,że dobrze o tym wiedział i nie szukał innego rozwiązania co świadczy o jego niedojrzałości.