nie ma jej w napisach na początku filmu. Ja jakoś jej nie zauważyłam. Jeśli była to jako jedna z wielu w tłumie modelek.... Czyli praktyczny brak Audrey
Jeśli to pomoże, to Audrey Hepburn pojawia się przez około 7 sekund (słownie: siedem sekund!) w scenie, gdy prezentowana jest kolekcja francuskich strojów przez modelki, mniej więcej w drugiej połowie filmu. Pokazuję czarną suknię z gracją i znika w kolejnym pokoju. Nie za wiele, jak na aktorkę tego pokroju, ale moje bystre oko ją dostrzegło :) Sam film powyżej przeciętnej, jak na komedię mało zabawny, ale w miarę ciekawa obyczajówka z elementami humory sytuacyjnego. 6/10, ale jeśli ktoś ogląda tylko dla Audrey, to może być rozczarowany. Pozdrawiam.